Spodnie w kratkę z recyklingu

Spodnie uszyte na szybko, jako że dziecko moje właśnie miało skok wzrostowy i wszystko zrobiło się przykrótkie.

Spodnie są lekko rozszerzane, uszyte ręcznie, jako że maszyna moja padła. Materiał to cienka dzianina z mojej spódnicy, której nie nosiłam.

  Wykrój zrobiłam ze starych spodni Myszki. Można zrobić na dwa sposoby- pierwszy na zdjęciu powyżej- rozcinamy spodnie wzdłuż szwa w kroku, rozkładamy na płasko. Na papierze odrysowujemy wykrój dodając po 1cm na szwy. Przedłużamy nogawkę o pożądaną liczbę cm dodając jeszcze około 2cm na podłożenie.  Jeśli mamy dużo materiału możemy wykroić pasek, jeśli nie , przedłużamy górę o 3cm.

 Drugi sposób- rozcinamy również bok spodni i analogicznie jak przy poprzednim sposobie- odrysowujemy na papierze dodając z każdej strony po 1cm na szwy, przedłużamy nogawkę i dodajemy 2cm na podłożenie(oczywiście, jeśli ktoś woli, można więcej), kroimy pasek, lub przedłużamy o trzy cm górę  spodni.

 Następnie wszystko zszywamy ściegiem elastycznym, obrzucamy (czyli wykańczamy krawędzie materiału aby się nie strzępiły, pruły i co tam jeszcze), najlepiej ściegiem owerlokowym, lub ręcznie na okrętkę. Na górze wszywamy pasek, lub podkładamy trzy cm zapasu, aby zrobić tunel. Wciągamy gumkę. Podkładamy spodnie na pożądaną długość.

Ponieważ spódnica nie była zbyt duża, ciężko było ustawić kratki tak, aby idealnie się zeszły- ciągle gdzieś brakowało materiału- a to z boku, a to z góry. jednak dzieci zazwyczaj są w ruchu, więc liczę, że nie będzie się to rzucało w oczy.


 Legginsy zaprezentuję w najbliższym czasie, szyte z tego samego wykroju.
Pozdrawiam
Myszkimama